Marzenia

Cześć! Dzisiaj chciałabym napisać notkę odbiegającą od tematu tego bloga w pewnym sensie bo później wszystko połączy się w jedną całość a przynajmniej mam taką nadzieję, także, żeby nie przedłużać i bez zbędnych wstępów zacznę. A więc marzenia każdy z nas je ma, te większe i te mniejsze ale zawsze są jedni marzą o drogich ciuchach, kosmetykach, samochodach a inni po prostu o szczęściu. Większość marzeń jakie każdy z nas posiada są to marzenia materialne, np. wyjechanie do Chin. Sama muszę się przyznać do tego, że i ja mam mnóstwo marzeń materialnych kiedyś marzyłam wyjechać do Stanów, spełniło się. Marzyłam o odwiedzeniu wielu miejsc większość z nich się spełniła, zostało mi już tylko kilka miejsc które chciałabym zobaczyć (Australia, Japonia, Kuba, Bora-Bora). Wiem, że z czasem i to się spełni. Ale nie mówmy o marzeniach tylko materialnych od małego od kiedy pamiętam marzyłam, żeby mieć wspaniałego chłopaka(marzenie się spełniło) być zawsze szczęśliwą, założyć rodzinne, mieć piękny dom z ogródkiem i jeziorkiem na obrzeżach Warszawy. Głęboko w to wierzę, że tak się stanie. Wiele osób pisze, że żadne z jego marzeń się nigdy nie spełniło. Dlaczego? Może dlatego, że nie wierzył w nie tak jak powinien lub nie dążył do spełniania ich, każdego rozumiem, że jeśli coś nie idzie po naszej myśli poddajemy się a nie powinniśmy tego robić bo nigdy nie osiągniemy wymarzonego celu który sobie obraliśmy. Zawsze chciałam robić coś z modą marzyłam o studiach w tym kierunku niestety nic z tego nie wyszło, zainteresowała mnie medycyna i wybrałam ten kierunek zawsze chciałam każdemu pomagać, chciałam zbawić świat. Gdy nie wyszło mi z modą aby iść na ten kierunek postanowiłam zrobić coś w tym kierunku i założyłam photobloga: http://www.photoblog.pl/hammeringcherry/. Photoblog funkcjonuje już od DWÓCH LAT, dokładnie 10 października będzie 3 lata. Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że osiągnę to co osiągnęłam obecnie w znajomych ma mnie ponad 10 tyś. osób co już to jest sukcesem, ogląda mnie mnóstwo ludzi za co serdecznie im dziękuję. Tak na prawdę nic bym bez WAS nie osiągnęła, to co robię, robię tylko i wyłącznie dla Was może będziecie mówić, że się powtarzam ale taka jest prawda, gdyby nikt mnie nie oglądał to przestałabym prowadzić już dawno photobloga, wiadomo, że zawsze są słowa krytyki, ale już się do nich przyzwyczaiłam i nie przejmuję się tak jak kiedyś. Sami widzicie na moim przykładzie, że marzenia mogą się spełniać te większe jak i te mniejsze, nie wiem czy coś Wam uświadomiłam i czy przekazałam to co chciałam ale mam nadzieję, że tak i wy zaczniecie wierzyć w swoje marzenia i od przeczytania tego postu zaczniecie je realizować :)

P&L 

Kocham Was ! <3